“Chwilówki” – na co uważać podpisując umowę?

Pożyczki krótkoterminowe, potocznie – “chwilówki” należą do jednych z najbardziej kontrowersyjnych metod pożyczania pieniędzy. Jednak jak niemal wszystko we wszechświecie mają swoje plusy oraz minusy. Wiele osób unika ich szerokim łukiem, a dla innej osoby jest rzeczą normalną, wziąć taką pożyczkę. W końcu każdemu może powinąć się noga, prawda?

Czym w ogóle jest ta “chwilówka”?

Chwilówka, to pożyczka, która charakteryzuje się:

  • wysokim oprocentowaniem RRSO (rzeczywista roczna stopa oprocentowania),
  • wysokimi odsetkami, oraz
  • krótkim czasem na spłatę zobowiązania.

Można zapożyczyć się np. na okres tygodnia, ale można również znaleźć wierzycieli, którzy użyczą pieniędzy na dłuższy okres. Niewątpliwą “zaletą” zapożyczeń tego typu jest wymagana niska wiarygodność kredytowa kredytobiorcy. Często można zauważyć, że wystarczy przedstawić swoją tożsamość za pomocą dowodu osobistego, a znajdują się instytucje chętne na udzielenie kredytu. Należy pamiętać, że dzieje się tak, ponieważ tym organizacjom się to opłaca m.in. przez duże marże kredytów.

Popularność chwilówek dodatkowo napędzają problemy społeczne związane z ubóstwem, uzależnieniami np. od alkoholu, narkotyków lub hazardu. Pożyczkodawcy po prostu nie obchodzi na co przeznaczymy pożyczone pieniądze. Oczywiście są również osoby, które potrzebują szybko niewielkiej ilości pieniędzy, ponieważ wypadły im nieprzewidziane wydatki.

Dla kogo są chwilówki?

Najszybsza odpowiedź jest prosta – są dla każdego. Jednak przede wszystkim – dla osób stabilnych finansowo i pewnych, że spłacą dług jak najszybciej. Należy pamiętać, że każda nieterminowa spłata raty będzie wiązała się z ogromnymi karami dla konsumenta. Zdecydowanie lepiej jest najpierw spróbować pożyczyć pieniądze od znajomych, rodziny lub innej bliskiej osoby. Będzie się to wiązało rzecz jasna z pewnymi zobowiązaniami, a same pieniądze trzeba oddać, jednak w ten sposób na pewno można uniknąć wielu problemów związanych z instytucją kredytową oraz windykacją. Samo zaczerpnięcie chwilówki powinno być ostatecznością i dla zasady nie powinno się pożyczać pieniędzy na rekreację i różnej maści przyjemności, które nie są niezbędne do przeżycia.

Umowa kredytowa

Przed zawarciem jakiejkolwiek umowy kredytowej najlepiej jest wcześniej zrobić sobie plan wydatków oraz dochodów. Warto także obliczyć cały koszt kredytu, wybrać najlepszą ofertę kredytową pod względem oprocentowania, terminów płatności, wielkości rat etc. (są strony internetowe, które z pewnością w tym pomogą). Dzięki temu zminimalizujemy szansę na niewydolność finansową spowodowaną zbyt wysokimi zobowiązaniami w stosunku do naszych dochodów.

Zanim podejmiemy jednak ostateczną decyzję warto również przyjrzeć się naszemu wierzycielowi, bowiem współcześnie oszustów nie brakuje. Oczywiście, co do zasady, kiedy podpisujemy legalną umowę i obie strony się na nią zgadzają, to nie ma mowy o oszustwie, a wszystko jest w granicach prawa. Dlatego pod żadnym pozorem nie powinno się podpisywać umowy “na kolanie”, gdyż kredytodawcy zależy przede wszystkim na zarobku. Dopiero na drugim miejscu jest dla niego nasze dobro.

Natomiast podczas samego zawierania umowy, należy zachować szczególną ostrożność. Przeczytanie całej umowy będzie czasochłonne i będzie wymagało skupienia, ale lepiej to zrobić niż przypadkowo wpaść w kłopoty po podpisaniu umowy zawierającej niedozwolone klauzule umowne. Kredytodawcy często celowo starają się zrobić umowy jak najdłuższe i jak najbardziej niezrozumiałe dla klienta. Przede wszystkim trzeba zwrócić specjalną uwagę na część poświęconą oprocentowaniu pożyczki, kwoty pożyczanej oraz pełnej kwoty do spłaty. Absolutnie nie można ominąć również epizodowi poświęconemu terminom spłat. W chwilówkach charakterystyczne jest to, że zazwyczaj pierwszy miesiąc jest “tani”, a koszty znacznie wzrastają wraz z ubiegającym czasem. Nie można o tym zapomnieć przy zawieraniu umowy. Poza tym pożyczkodawcy lubią pobierać w ramach pożyczki inne opłaty niż sama marża i wrzucać do umowy praktycznie dowolne warunki (tak, jest to możliwe, jeśli zgodzą się na to obie strony umowy).

Banki oraz inne instytucje użyczające kredytów, często wykorzystują fakt, że przeciętny klient nie jest biegły w prawie na tyle, aby samodzielnie ocenić wszystkie warunki oraz najważniejsze zobowiązania wynikające z umowy. Dlatego w razie wątpliwości co do zawieranej umowy, warto rozważyć skorzystanie z porady prawnej.

“Chwilówki” – odstąpienie od umowy

Oprócz tego należy dokładnie przeczytać warunki odstąpienia od umowy, w razie gdybyśmy chcieli z niej zrezygnować, z różnych przyczyn. Oczywiście każdy ma prawo odstąpić od takiej umowy w ciągu 14 dni. Należy zwrócić wtedy wszystkie pożyczone pieniądze wraz z zawartymi w umowie odsetkami, które zostały naliczone od momentu pożyczenia pieniędzy. W takim scenariuszu nie trzeba podawać powodu odstąpienia od kredytu oraz kredytodawca nie może narzucić żadnych dodatkowych obciążeń finansowych. Wynika z tego, że jakiekolwiek zapisy w umowie, mówiące o braku możliwości odstąpienia od umowy są bezpodstawne i nie należy się nimi przejmować. Powinno się jednak w tym momencie zapalić w głowie czerwone światło na temat wiarygodności naszego wierzyciela). Powyższe ma zastosowanie tylko, gdy jest mowa o umowie działającej w ramach kredytu konsumenckiego i nie obowiązuje tzw. chwilówek bezprocentowych, czy pożyczki od osoby fizycznej.

Słowem podsumowania

Jeżeli jesteś osobą stabilną finansowo i wiesz, że dasz radę terminowo spłacić swoje zobowiązanie, możesz wziąć chwilówkę. Pamiętaj jednak o tym wszystkim co zostało napisane w tym wpisie. Warto jednak zazwyczaj spróbować poradzić sobie bez niej np. ograniczając swoje wydatki albo pożyczając pieniądze od kogoś bliskiego. Jeśli jednak nie masz stałych dochodów i nie dasz rady spłacać rat na czas, powinieneś/powinnaś unikać chwilówek jak ognia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.